Legacy – nieudana rewolucja
Według większości opiniotwórczych osób z grona planszowego ostatnim kamieniem milowym i wielką innowacją w naszym hobby było wprowadzenie przez Donalda X. Vaccarino mechaniki deck building game w Dominionie. Latami czekaliśmy na kolejną rewolucję w naszym światku i wydawało się, że takową będzie mechanika Legacy.
Takie gry – w założeniach – zmieniają się z każdą rozgrywką dzięki decyzjom, które podejmują gracze. Wprowadzane są nowe zasady, naklejki modyfikują planszę, dochodzą nowe elementy, czy też niszczymy karty. Wszystkie zmiany są permanentne, a całość możemy docenić i ocenić dopiero po rozegraniu pełnej kampanii, najczęściej trwającej kilkanaście rozgrywek.
W założeniach brzmi to fantastycznie i byłem do tego bardzo pozytywnie nastawiony. Do czasu rozegrania dwóch pełnych kampanii legacy i wysłuchaniu opinii o innych… Czytaj dalej