SeaFall – bezspoilerowa recenzja prologu
Pierwsza połowa XV wieku to początek wielkich odkryć geograficznych. Głównym powodem pędu Europejczyków do zamorskich wypraw, nie była jednak ludzka potrzeba odkrywania nowych lądów. Upadek Bizancjum, zwiększony popyt na metale szlachetne, problemy z dostępnością wschodnich przypraw i innych towarów – to były główne bolączki ówczesnej Europy. Lekiem na nie miały być nowe szlaki handlowe. Portugalscy i Hiszpańscy władcy zdecydowali się wspierać takie inicjatywy. Bartolomeo Diaz, Krzysztof Kolumb, czy Vasco da Gama dzięki swym odkryciom zapisali się na kartach historii i okryli wieczną chwałą. Ważniejsze jednak było to, że dali Europejczykom nieoczekiwane możliwości i rozpoczęli erę dominacji białego człowieka na świecie, trwającą nieprzerwanie aż do II wojny światowej i upadku imperiów kolonialnych. W SeaFall jesteśmy na samym początku tej długiej drogi – pytanie gdzie ona nas doprowadzi? Czytaj dalej