Glory: A Game of Knights – wrażenia z prototypu

W powszechnym spojrzeniu średniowiecze uznawane jest za epokę zacofania, palonych na każdym kroku stosów z czarownicami i szalejących krzyżowców, którzy na krucjatach ciemiężą biednych i niewinnych autochtonów. Całe szczęście nie każdy ma taką wizję historii i w kraju znajdują się tacy pasjonaci epoki jak Dominik „Lir” Mucha i Marcin „Wis” Wisthal. Panowie od 2012 roku dopieszczają grę o turnieju rycerskim, która już na początku kwietnia wystartuje z kampanią na zagramw.to. Na wydanie tej gry czekamy już od kilku lat, Sam Healey wrzucił ją na listę najbardziej oczekiwanych gier 2019 roku, a ja miałem okazję gruntownie zapoznać się z jej ostatecznym prototypem. Czytaj dalej

Planeta – pierwsze wrażenia

Trzy dni temu swoją premierę miała Planeta – nowa, rodzinna gra spod szyldu wydawnictwa Rebel. Wczoraj kurier zapukał do moich drzwi i mogłem się z tym tytułem zapoznać. Przyjrzeliśmy się zawartości zaskakująco dużego pudła i zmierzyliśmy się z odpowiedzialnym zadaniem kreowania nowego świata. Mogłoby się wydawać, że będziemy mieli do czynienia z prościutkim tytułem, którego jedyną zaletą jest innowacyjne wykorzystanie magnesów i trójwymiarowej planszy. Czy rzeczywistość nas zaskoczyła? A może faktycznie układanie magnesów to zabawa tylko dla dzieci? Jak planeta przeżyła spotkanie trzeciego stopnia z rączkami czternastomiesięczniaka? Zapraszam do zapoznania się z unboxingiem i naszymi pierwszymi wrażeniami!

Czytaj dalej

Churchill – pierwsze wrażenia

Druga Wojna Światowa to nie tylko zmagania wojenne i brutalna okupacja, najpierw brunatna, a później czerwona. To nie tylko systematyczna likwidacja elit i całych narodów. To też wielka gra dyplomatyczna pomiędzy przywódcami państw koalicji antyhitlerowskiej. Od konferencji w Casablance w 1943 roku odbyło się jeszcze kilka większych i mniejszych spotkań pomiędzy przedstawicielami wielkiej trójcy. Dla Polaków symbolem zdrady zachodu jest oczywiście ta Jałtańska, ale zarówno poprzednie jak i następne kształtowały powojenny świat. O tym właśnie opowiada gra GMT Games pod tytułem Churchill. Czytaj dalej

Detektyw – wrażenia po pierwszych dwóch scenariuszach

Jedna z najbardziej oczekiwanych przeze mnie gier 2018 roku (możecie je sprawdzić tutaj) – Detektyw Kryminalna Gra Planszowa – miała we wrześniu swoją polską premierę. Udało mi się zmobilizować swoją Time Stories’ową ekipę od rozwiązywania zagadek i niezwłocznie przeszliśmy pierwsze dwa scenariusze. Jak nam się podobała praca detektywistyczna? Czy było jak w amerykańskich filmach? A może umarliśmy pod stertą papierkowej roboty? Czy zablokowały nas układy, na które nie ma rady? Po części wydarzyło się to wszystko… Wrażenia w tym tekście są pozbawione spoilerów. Powinny też odpowiedzieć Wam na pytanie na ile ta gra jest regrywalna – Sprawę I rozegrałem po razu drugi, osiem miesięcy po ograniu jej na Portalkonie. Czytaj dalej

UBOOT The Board Game – wrażenia z prototypu

Powoli przyzwyczajamy się do olbrzymich sukcesów polskich wydawnictw na Kickstarterze. Awaken Realms przeprowadziło już udane kampanie This War of Mine, Lords of Hellas i Nemesisa. Phalanx przebiło się z nową edycją Hannibala, a teraz znów jest o nich głośno dzięki sukcesowi UBOOTa.  Wynik jest imponujący – prawie 700 tysięcy Funtów wyłożonych przez ponad osiem tysięcy osób. Dzięki uprzejmości opolskiego wydawnictwa miałem okazję przetestować prototypową wersję tej gry. Czytaj dalej

Detective: A Modern Crime Boardgame – wrażenia z prototypu

Zeszły rok był dla Portalu specyficznym okresem. Z jednej strony Pierwsi Marsjanie i Alien Artifacts sprzedawały się bardzo dobrze i biły rekordy w historii firmy. Z drugiej spadła na nich fala (zasłużonej) krytyki i będą musieli się trochę natrudzić, żeby odbudować nadszarpnięte zaufanie klientów.

Na mojej liście najbardziej oczekiwanych gier 2018 roku na miejscu trzecim umieściłem Detective: A Modern Crime Boardgame. Po rozegraniu partii na dziesiątym Portalconie wiem, że gdybym teraz pisał tamtą listę, to nie umieściłbym tej gry na tym miejscu. Detective wskakuje na samą górę moich oczekiwań! Czytaj dalej

This War of Mine – pierwsze wrażenia

Na początku lat dziewięćdziesiątych XX wieku wybuchła wojna w Bośni i Hercegowinie. Najbardziej znanym epizodem czteroletnich walk jest oblężenie Sarajewa. Podczas walk o miasto liczba mieszkańców zmalała o 36%, w stosunku do stanu z 1992 roku. W Sarajewie gwałtownie wzrosła liczba samobójstw i aborcji. Głód i choroby były na porządku dziennym, a ostrzał snajperski, czy artyleryjski skierowany w stronę cywili stojących po chleb nie był niczym szokującym.

W takich realiach umieszczono grę komputerową This War of Mine i o tym samym traktuje jej planszowy odpowiednik od znanego i lubianego Michała Oracza. Czy przenoszenie tak specyficznej gry komputerowej na planszę może okazać się sukcesem? Czytaj dalej

Pierwsi Marsjanie – ostatnie wrażenia

Pierwsi Marsjanie to jedna z najgłośniejszych premier tego roku. Następca Robinsona Crusoe, który według wielu jest jedną z najlepszych gier planszowych w historii, miał łatwo podbić rynek i z miejsca zdobyć wszystkie możliwe nagrody Gry Roku w kraju i na świecie. Choć fanem poprzednika nie byłem, to Przygody na Czerwonej Planecie zamówiłem w przedsprzedaży bez wahania, dzięki czemu mogliście oglądać zdjęcia z unboxingu już w lipcu. Sprawdzona mechanika w klimatach bazy NASA na Marsie? To musiało się udać! Jak się okazuje nie do końca… Czytaj dalej

Twilight Imperium 4ed – pierwsze wrażenia

Równo trzy miesiące od zapowiedzi (dokładnie po 92 dniach od tego tekstu), nastąpiła ogólnoświatowa premiera Twilight Imperium fourth edition. Już w piątek leżała w Paczkomacie InPost i mogłem wykonać szybki unboxing. Zdjęcia zdjęciami, ale przecież tak naprawdę chodzi o odpowiedź na pytanie – jak się w to gra? W niedzielę miałem okazję rozegrać pierwszą partię. Czytaj dalej

Posiadłość Szaleństwa 2ed – pierwsze wrażenia

Jak wiadomo jestem wielkim fanem T.I.M.E. Stories. Możliwość wspólnego przeżycia interesującej historii, ciekawa mechanika i masa zabawy spowodowała, że zakochałem się w tej grze od pierwszego wejrzenia. Sprawa Marcy tylko polepszyła moje zdanie o niej, ale kolejne rozegrane historie trochę mnie rozczarowały. Szukając czegoś innego stwierdziłem, że obowiązkowo muszę zaznajomić się z Posiadłością Szaleństwa, a ściślej rzecz biorąc z jej drugą edycją. Czytaj dalej