Wpisy

Kamienna Mandala

Zacznę od przyznania się do pewnego braku w wiedzy ogólnej… Gdy pierwszy raz usłyszałem o Kamiennej Mandali, byłem pewien że chodzi o Mankalę i po raz kolejny otrzymamy jakiś wariant gry rodem z Afryki. Okazało się jednak, że sama Mandala to rodzaj wzoru popularnego w buddyzmie, a gra nijak nie przypomina wspomnianej Mankali. Mamy do czynienia z grą logiczną, która na pierwszy rzut oka kojarzyła mi się z Azulem, czy Reefem. Tutaj już żadnego błędu w skojarzeniach nie popełniłem, co potwierdza przypisanie gry do odpowiednich mechanik na stronie BGG. Przygotowany merytorycznie planowałem pełnoprawną recenzję Kamiennej Mandali. Niestety będą to pierwsze (i drugie i trzecie itd…) wrażenia, bo covidowa sytuacja w rodzinie nie pozwoliła nam ograć gry w szerszym składzie osobowym niż na dwóch graczy i tylko o takiej wersji gry jesteśmy w stanie cokolwiek rzetelnego napisać. Czytaj dalej

Sierra West

W 2019 roku Lucrum Games zaczęło regularnie wydawać gry Board & Dice. Dice Settlers, czyli pierwszy owoc tej współpracy, to – jak na razie – jedyna gra objęta indywidualnym patronatem naszego bloga. Świetne „rodzinne 4x”, w klimatach komputerowych Settlersów, szybko zyskało naszą sympatię. W czwartym kwartale poznaliśmy Trismegistusa i zderzenie z tym tytułem ostudziło nasz optymizm. Zbyt dużo niepasujących do siebie elementów, zawiła instrukcja, błędy w produkcji i (przede wszystkim!) poczucie zmęczenia zamiast radości z rozgrywki. Sierra West było szansą na nadrobienie pojedynczego potknięcia i powrót na wysoki poziom. Czy się udało? Od razu przyznam, że nie do końca… Czytaj dalej

APERIODYK#20 Miało być pięknie, a wyszło…

W tym roku poznałem masę gier. Mieliśmy prawdziwy wysyp nowości, wśród których nie brakowało tytułów bardzo dobrych, jak i tych nieco gorszych. O większości tych lepszych w jakiejś formie napisaliśmy (tu i na facebook’u), ale o tych gorszych często nie wspominałem. Nie jest łatwo pisać o grach, które nam się nie spodobały, ale nie są w oczywisty sposób zepsute. Z jednej strony rozumiem, że niektórzy je bardzo lubią. Z drugiej po to bawimy się w recenzowanie planszówek, żeby ostrzegać potencjalnych kupców przed zbyt pochopnym zakupem. Im bardziej popularny jest krytykowany tytuł, tym radykalniejszy jest negatywny odzew. Dlatego chciałbym w jednym tekście zawrzeć moje największe planszówkowe rozczarowania 2019 roku. Rozprawmy się z nimi raz a dobrze.

Czytaj dalej

Chytrogród

Lubię negatywną interakcję, wredne zagrania i negocjacje nad stołem. Dynamiczna, pełna blefu rozgrywka, mieszcząca się w rozsądnym czasie sześćdziesięciu minut przy pełnym składzie osobowym to obietnica, którą składał Chytrogród.Obietnica wystarczająco ciekawa, żebym się tą grą zainteresował. Dziś jestem już mądrzejszy i wiem w jakich aspektach gra spełnia oczekiwania, a w których marketing lekko się z prawdą rozminął. Zapraszam.

Czytaj dalej

Zaklęta Mumia wyrusza na Ekspedycję, żeby wykonać Mokrą Robotę, czyli o dodatkach do Brzdęka słów kilka.

Zdobywca nagrody głównej Planszowej Gry Roku 2019 powrócił! Co więcej, od razu w trzech nowych odsłonach, bo trzy dodatki do Brzdęka wreszcie do nas przypłynęły. Wzięły przykład z podstawki i też kazały na siebie trochę poczekać, ale są! Nikt nie wie ile taki stan potrwa, bo stany magazynowe są wyczerpane, a wszystkie egzemplarze trafiły do sklepów. Na szczęście już na początku grudnia pojawił się nie tylko kolejny dodruk podstawowej gry, ale również Brzdęk w Kosmosie! Tymczasem zapraszamy do zapoznania się z naszym zdaniem na temat wspomnianych rozszerzeń.

Czytaj dalej

Dice Settlers

Dice Settlers. Osadnicy z Krwi i Kości. Osadnicy z Kościanu. Pierwsza gra objęta patronatem naszego bloga. Premiera, na którą my czekaliśmy i wierzymy, że czekaliście i Wy. Decyzję o objęciu gry patronatem trzeba podejmować szybko, nierzadko po ledwie minimalnym kontakcie z nią. W przypadku Dice Settlers znałem już opinię branży, więc ryzykowałem niewiele, ale jednak odrobinę stresu czułem. Dziś po gruntownym ograniu pełnej wersji wiem, że się nie pomyliłem. Bo Dice Settlers to gra, której rynek zwyczajnie potrzebował.

Czytaj dalej

Dice Settlers – unboxing polskiej wersji

Dice Settlers to gra, która zadebiutowała na Kickstarterze zbierając niemalże 200 tysięcy dolarów, co stanowiło 500% zakładanego celu. Wkrótce – bo już 14 sierpnia – na naszych stołach zawita polska wersja językowa, spod szyldu Lucrum Games. No, na Waszych stołach, bo u nas już jest… Z okazji rozpoczętej przedsprzedaży zapraszam na szybki unboxing i kilka słów o samej grze. Ograliśmy wcześniej wersję angielską, a po dogłębniejszym zapoznaniu się z polskojęzyczną wrzucimy pełną recenzję. Na koniec kilka słów o zbliżającym się konkursie, w którym będzie można wygrać przedpremierowy egzemplarz.

Czytaj dalej

Newton

Kojarzycie Simone Lucianiego? W ostatnich latach jego Marco Polo, Lorenzo Il Magnifico, czy Grand Austria Hotel zostały bardzo ciepło przyjęte wśród braci planszowej. Trochę gorzej było ze sprzedażą, gdyż wszystkie w 2018 roku wylądowały na wyprzedażach. Miałem okazję wszystkie przetestować i… Nie zachwyciły mnie. Z tego powodu nie byłem zainteresowany najnowszą grą Lucianiego – Newtonem – ale do ogrania tego eurosa namówiła mnie żona. Jak dobrze, że mamy żony.

Czytaj dalej

Brzdęk! Nie drażnij smoka

Długo czekaliśmy na to, by móc odetchnąć wilgotnym powietrzem smoczych lochów i poczuć zapach siarki. Nasze dłonie tęskniły za jeszcze nieznanym, ale już wielokrotnie wyobrażonym dotykiem gadzich skarbów. Szykowaliśmy niezbędny ekwipunek, łataliśmy dziury w wysłużonym latającym kobiercu, kilka razy wypastowaliśmy cichobiegi i regularnie składaliśmy dary na smoczym ołtarzu. Wreszcie z głośnym clankiem, klongiem i brzdękiem statek z wyśnioną przez wielu zawartością przybił do portu. Jeszcze tylko dociągnięcie wystarczającej ilości włóczni, żeby pokonać wszędobylskie gobliny przebrane za celników. Później kilka nieudanych rozdań z liczbą ruchu niewystarczającą do pokonania przepaści zwanej księgowością. Drżącymi rękami dobraliśmy kolejne pięć kart i… I wreszcie mogliśmy pomknąć do najbliższego sklepu wydać ukradzione smokowi monety. Zapraszam do wspólnego zwiedzania smoczych lochów z Brzękiem od wydawnictwa Lucrum Games. Czytaj dalej

Amazonki

Gry z lojalkami nie są u nas w domu zbyt popularne. Ja swego czasu sporo grałem w BSG, ale tak mi się to ograło, że do tej gry prawdopodobnie nie wrócę. Sabotażysta to gra, którą lubię, ale znowu żona nie chce do niej siadać, bo zbyt ją stresuje. Nawet jeśli gra posiada tylko mały element ukrytych tożsamości (jak punktowanie w Troyes) to i tak jest to traktowane przez mą małżonkę jako wada. Miałem wątpliwości, czy jest sens ogrywać Amazonki skoro z góry wiadomo jak ona zareaguje… Jakże bardzo się pomyliłem. Czytaj dalej