Paranormalni Detektywi
Przybliżenie gry
Elementy gry
Jak się w to gra?
Przygotowanie partii jest banalne. Detektywi otrzymują swoją talię kart, dostosowaną do liczebności składu osobowego. Ponadto mają ścieralna tabliczkę do wykonywania notatek, marker i zasłonkę, która ma ukrywać ich notatki przed wścibskimi konkurentami. Duch ma swoją tabliczkę do śledzenia postępów współgraczy i masę przedmiotów, które mają mu pomóc w porozumieniu się z nimi. Na środku stołu ląduje plansza, na której należy pobieżnie opisać ciało ofiary – płeć i widoczne urazy. Ponadto mamy tam duchomierz i tablicę ouija, których duch używa do odpowiedzi na zadawane pytania. Obok planszy ładują dwa sznurki i karty tarota służące temu samemu celowi.
Podsumowanie
Mój zachwyt, który pojawił się podczas czytania instrukcji, trwa dalej. Jestem zauroczona Paranormalnymi Detektywami. Jako duch bawiłam się przednio. Może nawet zanadto wczuwałam się w rolę krążąc wokół biednych detektywów i wczuwając się w pokazywane odpowiedzi. Dla mnie była to genialna rozrywka. Ale ja grałam jedynie jako duch, nie poznałam gry z drugiej strony, więc zapraszam Was do zapoznania się ze zdaniem Sebastiana, który poznał ciężkie, detektywistyczne życie.
Ja z kolei grałem tylko jako detektyw i nie będę ukrywał – pierwotnie nie miałem pojęcia o co w tej grze chodzi. Jakieś dziwne, niezrozumiałe rysunki wykonywane przez Marysię, szalone dźwięki, absurdalne pantomimy… przecież to nijak nie przybliżało mnie do poprawnej odpowiedzi… Wtedy koleżanka przede mną spróbowała strzelić, co takiego się duchowi przydarzyło i coś w mojej głowie przeskoczyło. Poczułem się niczym w przepowiedni Jerzego Brzęczka o przebudzeniu Piotra Zielińskiego. Miałem typowy moment olśnienia. Wszystko sobie poukładałem i udało mi się rozwikłać zagadkę!
Od tego czasu, rozumiejąc już w jaki sposób należy podejść do pracy paranormalnego detektywa, bawiłem się wprost wyśmienicie. Mam swoje ulubione karty, a kolejność ich zagrywania ma olbrzymie znaczenie i jest podyktowana taktycznym planem na daną rozgrywkę. Obserwowanie reakcji innych graczy i starań ducha jest ciekawe i nierzadko bardzo zabawne. Satysfakcja z odgadnięcia poprawnej odpowiedzi jest olbrzymia, ale największym szokiem jaki przeżyłem w grze było rozwikłanie zagadki pewnej śmierci przez naszego kolegę. Gdy usłyszałem co wymyślił uznałem, że totalnie się pomylił. Okazało się, że byłem w absolutnym lesie, a on rozwikłał zagadkę w 100%, łącząc ze sobą wszystkie informacje w sposób, na jaki ja bym nigdy nie wpadł. Genialna gra!
Werdykt
Paranormalni Detektywi to dla mnie najlepsza gra z motywem detektywistycznym w jaką grałam. Z poważnych tytułów Detektyw i Sherlock Holmes mnie nudziły, z bardziej imprezowych Dochodzenie absolutnie od siebie odrzuciło, a o Klubie Detektywów z kolei zdążyłam już niemalże zapomnieć. Rola ducha w Paranormalnych jest dla mnie najciekawszą wariacją Dixitowego narratora. Bawię się nim świetnie i widzę, że moi detektywi współgracze są rozgrywką równie zachwyceni. Ostatecznie daję temu tytułowi 9 – podczas luźniejszych spotkań planszowych ten tytuł na pewno wyląduje na stole.
Dziękuję wydawnictwu Lucky Duck Games za przesłanie egzemplarza do recenzji.